O czymś zapomniał...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:46
#kot strażak
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Mnie od dzieciństwa uczyli, że ma się na sierściuchy wyjebane jak wbiegną na słup czy drzewo, bo jak go głód i zimno przyciśnie, to sam zejdzie. Jeszcze nie widziałem koczura, który utknął. Jak kutas jebany zaczął miauczeć, to moi sąsiedzi bez pierdolenia i ckliwych tekstów, ripostowali typu "Zamknij mordę, tylko zejdź, a wy dzieci nie próbujcie się na ten płacz nabrać", lub "Jak żeś kurwo tam wlazł, to sobie tam siedź.", albo do nas na nasz lamet "Nawet kurwa nie próbuj lecieć do remizy, bo straż ma ważniejsze rzeczy do zrobienia niż ten kot!"
Nie pamiętam żeby jakiś kocur siedział dłużej niż kilka godzin. Kiedy pomiauczał i nie przyniosło to rezultatu, to sam próbował zejść, najczęściej mu wyszło, albo się zjebał. Szkoda mi głupoty ludzkiej, koleś na dodatek został porażony, a pewnie ten kocurowaty skurwiel sam spierdolił, jak zrobiło się głośno pod jego słupem, kiedy pewnie kolesia ratowali.